Share this article on:

    The first “papal” text on Europe was released in the Vita e Pensiero in 1978 under the title “The border for Europe: where?”. The question of Europe’s borders will come back in the magisterium of the Pope “from a far country”. According to John Paul II, Europe is a continent of culture and its boundaries coincide with the boundaries of evangelization. “The European identity is incomprehensible without Christianity”, said in Santiago de Compostela. Other currents have co-created the European identity, but without them European culture would be poorer, without Christianity would never have been formed. In Prague, “City of a Hundred Spires”, the Pope said: “You young people, you have been for a long time witnessed the attempt to take away your culture, your life and your future, the spiritual and religious dimension. Well, if that attempt was unsuccessful, and you were become deaf and blind to values such as faith, the Bible, the Church, you would become foreigners in your own land. You would have lost the key to understanding many aspects of philosophy, literature, music, architecture, the visual arts and, in general, the various expressions of the spirit in your tradition and in the European one”.

    The question of the borders of Europe at that time was also the question on the attitude of the Western world to the nations occupied by the Soviet Union. Pope demanded the right to participate in the structures of the Western world for every European nation. John Paul II used two metaphors: the two lungs (Eastern and Western Christianity) and Europe from the Atlantic to the Urals. In both cases – it can be stressed – this includes countries such as Ukraine and Moldova.

    “European culture gives the impression of ‘silent apostasy’ on the part of people who have all that they need and who live as if God does not exist – he wrote in Ecclesia in Europa – (…) many Europeans give the impression of living without spiritual roots and somewhat like heirs who have squandered a patrimony entrusted to them by history”. Forgetfulness of God is – in the opinion of the Pope – one of the main reasons for the lost of hope in Europe. This phenomenon resulted in, among other things, a drastic decrease in the number of births, the crisis of the concept of marriage and the family, or the loss of a sense of solidarity.

    Concern for the future of Europe and this particular international organization such as the European Union, has meant that the Vatican has signalled its support for the constitutionalisation of the process of unification of the continent. The Pope stressed, however, that in accordance with the Catholic doctrine on the correct understanding of the Church – State sound separation, the Church, also in relation to the European Union, do not claim the right to opt for this or that institutional or constitutional solution. The area of competence proper to the Church is the sphere of values. The Pope has repeatedly pointed out the list of these values. They cover human dignity, the sanctity of human life, the centrality of the family founded on marriage between a man and a woman, the importance of education, legal protection of individuals and groups, the cooperation of all for the common good, the work considered as good, political power understood as a service, subject to the rules and reason, the right to religious freedom.

    “Europe of the third millennium, ‘let not your hands grow weak!’; do not give in to discouragement, do not resign yourself to ways of thinking and living – wrote the Pope – that have no future because they are not based on the solid certainty of God’s Word! (…) Europe, as you stand at the beginning of the third millennium, ‘Open the doors to Christ! Be yourself. Rediscover your origins. Relive your roots’. Down the centuries you have received the treasure of Christian faith. (…) But this heritage does not belong just to the past; it is a project in the making, to be passed on to future generations, for it has indelibly marked the life of the individuals and peoples who together have forged the continent of Europe”.

    John Paul II was very disappointed with the lack of reference to God in the Charter of Fundamental Rights and in the Constitutional Treaty. The forgetfulness of God leads to forgetfulness of man and his dignity. But he pointed out that the Church should never be abused by anti-European populism. “For a united Europe there is no alternative” (1997).

    Pierwszy „papieski” tekst o Europie ukazał się w Vita e pensiero w roku 1978. Artykuł był zatytułowany: La frontiera per l’Europa: dove? Pytanie o granice Europy będzie powracać w nauczaniu Papieża „z dalekiego kraju”. Zdaniem Jana Pawła II, Europa jest kontynentem kultury a jej granice pokrywają się z granicami ewangelizacji. „Tożsamości europejskiej nie można zrozumieć bez chrześcijaństwa” – mówił w Santiago de Compostela. Inne nurty współtworzyły europejską tożsamość i bez nich kultura europejska byłyby uboższa, bez chrześcijaństwa zaś nigdy by nie powstała. W czeskiej Pradze, „mieście o stu wieżach”, Papież mówił: „Gdyby udało się was uczynić głuchymi i ślepymi na te wartości, Chrystusa, Biblię, Kościół, stalibyście się cudzoziemcami w swojej własnej kulturze. Utracilibyście wrażliwość i klucz do zrozumienia tak wielu wartości filozofii, literatury, muzyki, architektury, sztuk plastycznych i wszystkich dziedzin ducha waszej własnej, narodowej, ale także całej europejskiej tradycji”.

    Pytanie o granice Europy w tamtym czasie było także pytaniem o stosunek świata Zachodu do narodów okupowanych przez Związek Sowiecki. Papież upominał się o prawo do uczestniczenia w strukturach zachodniego świata dla wszystkich europejskich narodów. Jan Paweł II posługiwał się w tym kontekście dwoma metaforami: „dwóch płuc” (wschodniego i zachodniego chrześcijaństwa) oraz Europy „od Atlantyku aż po Ural”. W obydwu przypadkach – warto to podkreślić – obejmuje to państwa takie, jak Ukraina czy Mołdawia.

    Aktualnie europejska kultura „sprawia wrażenie «milczącej apostazji» człowieka sytego, który żyje tak, jakby Bóg nie istniał”. Rzesze Europejczyków „żyją bez duchowego zaplecza, niczym spadkobiercy, którzy roztrwonili dziedzictwo pozostawione im przez historię”. Zapomnienie o Bogu jest – zdaniem Papieża – jedną z przyczyn gaśnięcia nadziei w Europie, objawiającego się, między innymi, dramatycznym spadkiem liczby urodzeń, kryzysem samej koncepcji małżeństwa i rodziny czy zanikiem poczucia solidarności.

    Troska o przyszłość Europy i tej szczególnej organizacji międzynarodowej, jaką jest Unia Europejska, powodowały, że z Watykanu płynęły sygnały wspierające inicjatywy zmierzające do konstytucjonalizacji procesu zjednoczenia kontynentu. Papież podkreślał jednocześnie, że, zgodnie z nauką katolicką o zdrowej współpracy państwa i Kościoła, również w przypadku Unii Europejskiej, Kościół „nie ma tytułu do opowiedzenia się za takim czy innym rozwiązaniem instytucjonalnym czy konstytucyjnym”. Właściwym Kościołowi obszarem kompetencji jest sfera wartości. Lista tych wartości była wielokrotnie przypominana przez Papieża. Dotyczą one: godności człowieka, świętości, jaką stanowi ludzkie życie, centralnego miejsca rodziny opierającej się na małżeństwie, doniosłości kształcenia, ochrony prawnej jednostek oraz grup, współpracy wszystkich dla wspólnego dobra, pracy uważanej za dobro osobiste i społeczne, władzy politycznej rozumianej jako służba, podlegającej przepisom i rozumowi, a „ograniczanej” przez prawa ludzi i narodów, prawa do wolności religijnej.

    „Europo trzeciego tysiąclecia, «niech nie słabną twe ręce!»; nie poddawaj się zniechęceniu, nie przyjmuj sposobów myślenia i działania, które pozbawione są przyszłości, ponieważ nie opierają się na niewzruszonym fundamencie słowa Bożego! (…) Europo, która jesteś na początku trzeciego tysiąclecia: «Bądź na powrót sobą! Bądź sama sobą! Odkryj na nowo swe źródła. Ożyw swoje korzenie». W ciągu wieków otrzymałaś skarb wiary chrześcijańskiej. (…) Jednak dziedzictwo to nie należy wyłącznie do przeszłości; jest ono programem na przyszłość, który należy przekazać nadchodzącym pokoleniom, gdyż jest źródłem życia ludzi i narodów, którzy wspólnie będą kształtowali kontynent europejski”.

    Jan Paweł II był rozczarowany brakiem odwołania do Boga w Karcie Praw Podstawowych i Traktacie Konstytucyjnym. Zapomnienie o Bogu prowadzi do zapomnienia o człowieku i jego godności. Jednak podkreślał, że Kościół nie może pozwolić na nadużywanie go do anty-europejskiej demagogii. „Dla zjednoczonej Europy niema bowiem alternatywy” (23.03.1997).


    Giovanni Paolo II – La memoria d’Europa

    Il primo testo “papale” sull’Europa è uscito in Vita e Pensiero nel 1978 con il titolo: “La frontiera per l’Europa: dove?”. La questione dei confini dell’Europa tornerà nel magistero del Papa venuto “da un paese lontano”. Secondo Giovanni Paolo II, l’Europa è un continente di cultura e suoi confini coincidono con i confini dell’evangelizzazione. “L’identità europea è incomprensibile senza il cristianesimo”, ha detto a Santiago de Compostela. Altre correnti hanno co-creato l’identità europea, ma senza di loro la cultura europea sarebbe più povera, senza il cristianesimo non sarebbe mai stata formata. A Praga, “città dalle cento torri”, il Papa ha detto: “Voi, giovani, siete stati per lungo tempo testimoni del tentativo di togliere alla vostra cultura, alla vostra vita e al vostro avvenire la dimensione spirituale e religiosa. Ebbene, se quel tentativo fosse riuscito, e voi foste diventati sordi e ciechi di fronte a valori quali la fede, la Bibbia, la Chiesa, voi sareste diventati stranieri nella vostra stessa terra. Avreste perduto la chiave per comprendere tanti aspetti della filosofia, della letteratura, della musica, dell’architettura, delle arti figurative e, in genere, delle varie espressioni dello spirito nella vostra tradizione e in quella europea”.

    La questione dei confini dell’Europa a quel tempo era anche la questione dell’atteggiamento del mondo occidentale rispetto alle nazioni occupate dall’Unione Sovietica. Il Papa ha chiesto il diritto di partecipare alle strutture del mondo occidentale per ogni nazione europea. Giovanni Paolo II ha usato due metafore: dei due polmoni (cristianesimo orientale e occidentale) e dell’Europa dall’Atlantico agli Urali. In entrambi i casi – vale sottolineare – questo include paesi come l’Ucraina e la Moldavia.

    “La cultura europea attuale dà l’impressione di una ‘apostasia silenziosa’ da parte dell’uomo sazio che vive come se Dio non esistesse – ha scritto in Ecclesia in Europa – (…) Molti europei danno l’impressione di vivere senza retroterra spirituale e come degli eredi che hanno dilapidato il patrimonio loro consegnato dalla storia”. La dimenticanza di Dio è – a giudizio del Papa – una delle ragioni principali dello smarrimento della speranza in Europa. Questo fenomeno ha provocato, tra l’altro, una drastica diminuzione del numero delle nascite, la crisi del concetto del matrimonio e della famiglia, la perdita di un senso di solidarietà.

    La preoccupazione per il futuro dell’Europa e questa particolare organizzazione internazionale come l’Unione europea hanno fatto sì che il Vaticano segnalasse il suo sostegno per la costituzionalizzazione del processo d’unificazione del continente. Il Papa ha sottolineato, tuttavia, che, in conformità con la dottrina cattolica intesa sulla corretta laicità, la Chiesa, anche in relazione all’Unione europea, non ha diritto di optare per questa o quella soluzione istituzionale o costituzionale e vuole aderire costantemente per un’autonomia dell’ordine democratico. La zona di competenza propria della Chiesa è la sfera dei valori. L’elenco di questi valori è stato più volte ricordato dal Papa. Essi riguardano la dignità umana, la santità della vita umana, la centralità della famiglia fondata sul matrimonio tra un uomo e una donna, l’importanza della formazione, la tutela legale degli individui e dei gruppi, la collaborazione di tutti per il bene comune, il lavoro considerato come buono, il potere politico inteso come un servizio, soggetto alle norme e alla ragione, il diritto alla libertà religiosa.

    “Europa del terzo millennio ‘non lasciarti cadere le braccia!’; non cedere allo scoraggiamento, non rassegnarti a modi di pensare e di vivere che non hanno futuro – scriveva il Papa – perché non poggiano sulla salda certezza della Parola di Dio! (…) Europa che sei all’inizio del terzo millennio: ‘Ritorna te stessa. Sii te stessa. Riscopri le tue origini. Ravviva le tue radici’. Nel corso dei secoli, hai ricevuto il tesoro della fede cristiana. (…) Ma questa eredità non appartiene soltanto al passato; essa è un progetto per l’avvenire da trasmettere alle generazioni future, poiché è la matrice della vita delle persone e dei popoli che hanno forgiato insieme il Continente europeo”.

    Giovanni Paolo II era molto deluso per la mancanza del riferimento a Dio nella Carta dei diritti fondamentali e nel Trattato costituzionale. La smemoratezza di Dio conduce alla smemoratezza dell’uomo e della sua dignità. Tuttavia, la Chiesa non può mai lasciarsi utilizzare strumentalmente ai fini di una demagogia antieuropea. “Dunque non c’è altra alternativa per un’Europa unita” (1997).

     

    Share this article on:

      Piotr Mazurkiewicz

      Card. Stefan Wyszynski University - Cracovia

      Latest posts by Piotr Mazurkiewicz (see all)